2008-09-29

SHORTBUS

Shortbus
Film produkcji: USA
Rok produkcji : 2006
Treści: N ( nagość, nudity),K ( pocałunek, kissing), S (sex),E ( erekcja, erection), G ( gay).
Wiek : 18
Ocena: 4
Film" Shortbus" zobaczyłem w internecie na jednym z serwisów pokazującym filmy online.Wiem , że to nie do końca w porządku, bo autorzy nie mają profitów z tego tytułu, ale większość ludzi nie ma innej możliwości obejrzenia swoich ulubionych pozycji, jak tylko w internecie lub poprzez ściąganie plików.Gdyby w Polsce można było obejrzeć takie filmy w telewizji, chociażby płatnej, lub przynajmniej je kupić z polską wersją językową, to sytuacja wyglądałaby zupełnie inaczej, ale póki co , nie można, więc fani odważnych produkcji muszą sobie radzić tak jak potrafią używając do tego im dostępnych środków.
W ciągu lat nagromadziło się trochę takich filmów.Cieszę się , że żyjemy w czasach w których można praktycznie pokazać wszystko.Zwłaszcza w odniesieniu do swery seksu.Myślę , że nadal pokutuje w społeczeństwie przekonanie , że lepiej jest ukazywać realistycznie przemoc dopuszczając do niej nawet młodzież i dzieci, niż przedstawiać im prawdziwy, powszechnie uprawiany i przyjemny przecież sex.Nie wiem skąd to się bierze, ale takie zachowanie jest calkowicie błedne i szkodliwe.To sex jest naszą codziennością, nie przemoc.Wszyscy się kochamy, ale nikt nie chce krzywdzić innych ludzi, a na pewno być krzywdzonym.
Pomału to się zmienia, ale jeszcze długa droga przed nami.Filmy takie jak Shortbus pomagają nam przełamać tabu, fałszywy wstyd i poprzez uzmysłowienie nam hipokryzji , otworzyć się na prawdziwe doznania godne natury ludzkiej.Dobrze, że są takie filmy i świetnie, że są odważni, a być może tylko naturalni, wyluzowani, bez kompleksów aktorzy , którzy bez zarzenowania potrafią zrzucić z siebie ciuchy i odegrać( lub nie) rolę z sexem na pierwszym planie.Nie wiem jak Wy, ale ja już dawno doceniłem takich ludzi i z niecierpliwością wypatruję kolejnych filmów z nimi.Standardowe sceny erotyczne jakie wciąż dominują w filmach już mnie nie pociągają, wręcz śmieszą.Wystarczy wspomnieć ikonę erotyki jaką jest Playboy.Tam pary nawet nie starają się przekonać widza, że na prawdę uprawiają sex, przez co całość jest żenująca i odpychająca.
Już w starożytnym Rzymie wszelkie przedstawienia teatralne zawierajace sceny stosunków seksualnych odbywały się na prawdę!Cieszę się , że wracamy do tamtych czasów.
Byłoby idealnie , gdyby można było takie filmy zobaczyć w telewizji.Przemocy przecież nie brakuje!No cóż trzeba czekać, aż pojawi się odważny, choć należy przyznać, że czasami możemy znaleźć takie filmy, ale bardzo rzadko, zwłaszcza w Polsce.Szanowni operatorzy mam pieniądze do wydania!Dlaczego ich nie chcecie?!

John Cameron Mitchell
Reżyser filmu Shortbus
JAY BRANNAN
Odtwórca roli Cetha.Mój ulubiony bohater filmu.Jest taki piękny i uroczy.Delikatny i nieszczęśliwy.Chłopak mażenie!W życiu prawdziwym jest bardzo podobny.Możecie go znaleźć na kilku stronach internetowych, gdzie min. daje pokaz swoich umiejętności wokalnych.Jay jest bowiem piosenkarzem.Z przykrością jednak muszę stwierdzić : SŁABYM!
Ma co prawda interesującą barwę głosu, przez co potencjał, ale na razie tylko tyle.
Ale życze mu jak najlepiej, nawet na estradzie.Czekam też na kolejne filmy!
Rozbierane oczywiście!
W Holding Trevor był, ale ubrany.Szkoda.

A oto kilka zdjęć z filmu.







W tej scenie jest istne szaleństwo, totalny odlot i pokręcenie!
Trójkąt to nic wielkiego.Prawdziwy as to amerykański hymn w trakcie sexu oralnego!Jay z penisem w ustach, a PJ De Boy z nosem w tyłku Jaya!
Może i penis to nie mikrofon, ale tej sceny nigdy nie zapomnicie.Jest zajebiście śmieszna, choć i trochę przerażająca.
Czegoś takiego jeszcze nie było!





Home
Załadował: jaybrannan

Jay w jednej ze swoich piosenek.Oceńcie sami. A niżej fragmenty filmu, taki trailer.

2008-09-23

SUMMER STORM

Summer Storm , czyli Letnia Burza.
Tytuł oryginalny : Sommersturm
Produkcja : Unia Europejska ( EU )
Rok produkcji 2004
Reżyseria : Marco Kreuzpaintner
Ocena : 5 ( na 6 możliwych)
Występują:
Robert Stadlober jako Tobi


Kostja Ullmann jako Achim


Alicja Bachleda-Curuś jako Anke



Film podobał mi się, choć, gdyby była w nim frontalna nagość oceniłbym go wyżej.
Niemniej lubię takie opowieści o dorastających chłopakach przeżywających swoją pierwszą miłość i odkrywających swą prawdziwą naturę.To takie wzruszające!
A gdy dotyczy to dwóch przystojniaków i gdy robi się na prawdę gorąco to jestem w niebie!
Polecam Wam ten film.
Moją uwagę przykół w nim Kostja Ullmann.Jak ja uwielbiam taki typ facetów!
Warto o nim pamiętać.Pewnie jeszcze wrócę do niego, jest do czego.
Zapraszam na seans.Po niemiecku z angielskimi napisami.
A swoją drogą, jestem ciekawy kiedy w Polsce będziemy mogli zobaczyć go w telewizji.
Pewnie nieprędko.Jeśli wogóle.Ponawiam apel o gejowską telewizję w Polsce!


Oto trailer filmu, ale nieoficjalny, zrobiony przez fana.Myślę, że udany.


A oto sam film.W częściach.

Summer Storm 1 of 9
Załadował: DavtonPerth


Summer Storm 2 of 9
Załadował: DavtonPerth


Summer Storm 3 of 9
Załadował: DavtonPerth


Summer Storm 4 of 9
Załadował: DavtonPerth


Summer Storm 5 of 9
Załadował: DavtonPerth

Część 6 was rozgrzeje!

Summer Storm 6 of 9
Załadował: DavtonPerth


Summer Storm 7 of 9
Załadował: DavtonPerth


Summer Storm 8 of 9
Załadował: DavtonPerth




Summer Storm 9 of 9
Załadował: DavtonPerth

I jak? Prawda, że dobry film.Mógłby być trochę ostrzejszy, ale ......

2008-09-22

Star Wars

Telewizja Polska nadaje właśnie Gwiezdne Wojny.To zdecydowanie mój ulubiony film.Ja go po prostu kocham! A miłość ta zaczęła się w 1983 roku, kiedy to po raz pierwszy obejrzałem Powrót Jedi w kinie do którego miałem o rzut kamieniem.W tamtym czasie bardzo często chodziłem do kina.Byłem jeszcze dzieckiem łaknąłem wszystkiego co nowe, efektowne i piękne.Gwiezdne Wojny to zapewniały.Byłem na nich prawie codziennie, a z kina po zakończeniu seansu wybiegałem wyjąc Marsz Imperialny udając przy tym, że lecę na skuterze!To było może i głupie, ale dziś z chęcią powtórzyłbym to , zwłaszcza, że były to lata mojego bezrtoskiego dzieciństwa.Dziś wspominam to z łeską w oku.Wiem też, że nawet obecnie dzieci tak reagują.Będąc w kinie na Ataku Klonów, zauważyłem chłopca, który przypominał mnie samego z dawnych lat.Również i on po seansie wybiegł z sali naśladując bohaterów filmu nucąc jego muzykę.Film ten, a w zasadzie saga jest ponadczasowy i nie pozwala przejść nad nim obojętnie.


Marsz Imperialny.Ta muzyka jest znana przez każdego!











W Gwiezdnych Wojnach pociąga mnie świat nowoczesnej techniki połączony z bajkową wręcz fabułą.Mamy tu gwiazdy, planety , przeróżne stworzenia, super pojazdy przemierzające galaktyki i magię, walkę dobra ze złem. W tym filmie łączą się różne gatunki i to jest w nim przyciągające.Może jest on tak bardzo wciągający, bo jako przecież istoty duchowe, mniej lub bardziej wierzący w życie wieczne, uświadamiamy sobie, że zmierzamy do podobnej rzeczywistości jaką możemy w nim oglądać.Mimo, że wiem iż będzie ona pewnie wyglądać inaczej, niż obserwujemy to w filmie, to bardzo bym chciał żyć w takim świecie.Gdybyśmy tylko mogli wybierać.....


Gwiezdne Wojny były postrzegane przeze mnie oczami dorastającego dziecka uświadamiającego sobie już wtedy swoje potrzeby i odczucia, zwłaszcza w odniesieniu do sfery seksualnej.Choć nie potrafiłem jeszcze tego nazwać, to wiedziałem, że podobają mi się mężczyźni, nie dziewczyny, to na nich koncentrowałem swoją uwagę.I tak mi zostało do dzisiaj, tyle , że teraz wiem kim jestem i potrafię to nazwać.Wtedy moim idolem był Luke Skywalker, jedne z pierwszych zauroczeń.Mimo miłostki do niego to ulubioną postacią filmu był oczywiście Lord Vader.Olbrzymi szacunek miałem do Imperatora, tajemniczej, potężnej , siejącej strach postaci przed którą klękał sam Vader.Którz z nas nie chciał choć raz mieć takiej władzy!

Nie mam zamiaru opowiadać o całym filmie.Go po prostu trzeba zobaczyć!

Doczekaliśmy się 6 części sagi.Były to filmy o różnym poziomie i wzbudzających różne emocje.Gdybym miał się pokusić o listę w kolejności najlepszych części to mogłaby ona wyglądać tak:



MIEJSCE 1 : ZEMSTA SITHÓW


Wiedziałem, że upadnie Republika,narodzi się Imperium, na czele którego z pełnią władzy stanie senator Palpatine już jako Imperator, a Anakin przejdzie na Ciemną Stronę, ale miałem nadzieję, że stanie się to inaczej.Wolałbym , aby Yoda przegrał pojedynek z Palpatinem bardziej efektownie i zdecydowanie, a Anakin z Obi-Wanem mniej banalnie, może bardzej przypadkiem.Moim pierwotnym pomysłem , wiem że nie realnym był też romans Anakina z księciem, który okazałby się synem Imperatora.Ten związek doprowadziłby do rozpadu małżeństwa Anakina z Padme, i tylko pozornie przyczyniłby się do pogrążenia Anakina w Ciemnej Stronie ,bo Książę jest dobry, w sporze z ojcem, ale lojalny wobec niego i dziedzictwa jakie od niego otrzyma.Byłby on sumieniem Anakina mimo iż sam jest Sithem i to potężniejszym od ojca .Kochałby też Anakina bezgranicznie. Akceptowałby każdą jego decyzję , którą normalnie by się potępiło jako barbarzyńską.On też uratowałby Anakina od niechybnej śmierci w zasadce przygotowanej przez Jedi pod kierownictwem Obi-Wana.Wtedy przy ostatecznym starciu ukazałby całą swoją moc i umiejętności. Zabijając niemal wszystkich zamachowców, oszczędziłby jadnak Obi-Wana, nie z litości, lecz z wyrachowania, chcąc by to sam Anakin w przyszłości zmierzył się z nim w uczciwym pojedynku.

Mam wyrobioną całkiem sporą koncepcję na ten temat, jak ja nazywam "alternatywnej wersji trzeciej części Gwiezdnych Wojen".Prowadziłaby ona też do części 7, byłaby klamrą spojającą całość.Bo w nowej trylogii Książę by powrócił by odzyskać utracone przez ojca Imperium.

Może jeszcze kiedyś napiszę coś więcej o tej wersji.







MIEJSCE 2 : ATAK KLONÓW


W roli Anakina pojawił się Hayden Christensen.Wielu osobom, w tym tak zwanym krytykom nie podobała się jego kreacja. Uważali ,że wypadł słabo, że nie poradził sobie z tą rolą.Ja myślę inaczej.Mnie się bardzo podobał.Nie zaprzeczalnym faktem jest jego fizyczna uroda, która mnie urzekła na całego, a umiejętności aktorskie całkiem dobre, choć oczywiście są pewne niedociągnięcia.Ale myślę ,że akurat do roli Anakina, potrzeba było osoby z dystansem, trochę zamkniętej w sobie, na wpół ponurej, bo taki miał on być.Film generalnie bez zarzutu, choć można by było trochę rozbudować rozwijający się romans Anakina z Padme.Mam wrażenie, że zbyt szybko się potoczył.Skrócono go niemiłosiernie, wręcz niewiarygodnie.





MIEJSCE 3 : IMPERIUM KONTRATAKUJE

Najbardziej utkwiło mi miasto w chmurach, pojedynek Vadera z Lukiem i wielka ofensywa Imperium zmuszająca Rebeliantów do ucieczki.Niewiele bym tu zmienił.







MIEJSCE 4 :POWRÓT JEDI


Imperium upada.Zostaje przywrócona Republika.Vader-Anakin przywraca równowagę mocy.Płakałem w scenie spalenia ciała Vadera przez Luke'a



MIEJSCE 5 : NOWA NADZIEJA
Pierwsza w kolejności realizacji część sagi.Od nie zaczęło się światowe szaleństwo.









MIEJSCE 6 : MROCZNE WIDMO

Być może najbardziej widowiskowa część, ale chyba najsłabsza.Odnoszę wrażenie , że twórcy postawili na efekty specjalne zapominając o fabule.Dużo się tu dzieje, za dużo .Mamy tu zapierające dech w piersiach sceny od samego początku, tylko po co?Mnie ten film nie uwiódł, wręcz zawiódł.









Planeta Naboo.Rodzinny dom Padme.Cudowne zdjęcia miast przyszłości.



Gwiezdne Wojny to wszechświat i rozgrywające się w nim batalie.













Jeden z symboli Gwiezdnych Wojen.Krążownik Imperium.Mój ulubiony pojazd kosmiczny.







Gwiazda Śmierci


Bohaterowie Star Wars w jednym miejscu!



Bohaterowie w parze....(chciałbym być na miejscu Padme)


Padme.W części 1 zachwyca nas strojami.





Anakin.


Śliczny, nieprawdaż!












Anakin jako Darth Vader

Senator Palpatine.Imperator

Luke Skywalker,syn Anakina.
Obi-Wan Kenobi.Młodszy.


Obi-Wan starszy.

Yoda.
Han Solo.Indywidualista.

Leia.Siostra Luke'a i córka Anakina.


Gwiezdne Wojny to też świetna muzyka.Zemsta Sithów przyniosła nam Battle Of The Heroes.





A Atak Klonów "Across The Stars"



"
I na tym kończę dzisiejszą podróż w świat Gwiezdnych Wojen . Mam nadzieje, że wam spodoba się choć w połowie tak jak mnie.