

Wczoraj obejrzałem film pod tytułem "Holding Trevor".Bardzo lubię gejowskie kino.Wprowadza mnie ono zawsze w dobry nastrój, nawet wtedy kiedy sama opowiadana historia jest dość smutna, a tak w tego typu filmach dzieje się bardzo często.Zawsze jednak znajduje w nich coś ciekawego.Jeśli zawodzi fabuła , to uwagę przyciągnie muzyka.Gdy kiepsko wypada gra aktorska, to przynajmniej można zawiesić oko na samych aktorach.Można coś dla siebie znaleźć, zwłaszcza , że kino gejowskie opisuje w jakimś stopniu mnie.Bo jestem gejem.Mam dość papki którą jesteśmy zalewani na co dzień przez telewizje, tego heteroseksualnego potoku przeistaczającego się w propagandę jedynie słusznej postawy i moralności.Ja nie chcę i nie mogę żyć tak jakby chciała tego nie-miłościwie nam panująca większość, to nie moja droga.Mam wytyczony inny kierunek i to nim muszę podążać.Na przekór ludzi chcących mnie dyskredytować, ośmieszać i poniżać .Jeśli nie mogą oni Ciebie zmienić, to przynajmniej postarają się ciebie zniszczyć, taka jest ich podła, wykolejona natura.A wystarczyłoby, żeby Ciebie choć trochę zrozumieli i szanowali i pozwolili swobodnie żyć.Świat byłby wtedy lepszy.Pomału się zmienia na lepsze, ale wciąż długa droga przed nami.
Świat fantazji jest często naszym drugim domem.Uciekamy do niego kiedy jest nam źle.Wiemy, że to iluzja, ale robimy to ochoczo, bo daje to nam odrobinę beztroski, poczucia wolności, których próżno szukać w realnym życiu.Kino i filmy są taką fantazją, jedną z najsilniejszych form doznań jaką możemy odczuć, którą tak głęboko przeżywamy , często się zatracamy.Nie ma w tym nic złego.Ja sam oglądając filmy często tak robię.Rzeczywistość uniemożliwia wiele z naszych zamierzeń, ale kino daje pełną możliwość ich realizacji .Korzystajmy z tego.Nam gejom jest trudniej, bo przemysł filmowy i rynek telewizyjny jest nakierunkowany na szeroką publiczność, a więc na osoby heteroseksualne, na rodziny i dzieci.Mniejszości są marginesowane, choć obecnie i one są coraz wyraźniej dostrzegane.Zaczęto troszczyć się i o widza geja , o jego potrzeby.Dzieje się tak nie tylko z powodu ruchów gejowskich, ich akcji i rosnącej w związku z tym akceptacji w społeczeństwie, ale też w wyniku tematyzacji kanałów talewizyjnych.Mamy stacje skierowane do mężczyzn , do kobiet, do dzieci , do wędkarzy , dla miłośników podróży, historii , sportu , muzyki, kulinariów itp.Zaspokajamy coraz większą ilość gustów.I dobrze.Bo gdy chcemy coś skierować do wszystkich, to nie kierujemy tego do nikogo.
Tak więc, również i my geje możemy w końcu cieszyć się z własnych telewizji.Niestety wciąż nie w Polsce.Tu nikt jeszcze o nas nie pomyślał.A przecież znajdą się chętni na wykup abonamentu.Ja bym się nie zastanawiał.Zwłaszcza, gdy można by było obejrzeć tam chociażby takie filmy jak :Holding Trevor.
Rezyseria: Rosser Goodman
W filmie najbardziej podobał mi się Brent w roli Trevora.Jest taki słodki, ten jego uśmiech i oczy.Uhhhmmm.Można się zakochać.
Oto trailer filmu:
W filmie wystąpili: Brent Gorski i Jay Brannan
Kraj: USA
Rok produkcji: 2007
Brent ma polsko brzmiące nazwisko, a Jaya mogliśmy podziwiać w innym głośnym filmie, SHORTBUS.Ale o nim innym razem.
Zachęcam was do obejrzenia filmu.I do lobbingu na rzecz gejowskiej telewizji w Polsce!
W filmie najbardziej podobał mi się Brent w roli Trevora.Jest taki słodki, ten jego uśmiech i oczy.Uhhhmmm.Można się zakochać.
Oto trailer filmu:
Za pomocą bezpośredniego linku możecie film obejrzeć u mnie po angielsku. W 4 częściach:
Mam nadzieję, że film wam się podobał.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz